*Biedronka- u mnie często po jakimś czasie zostaje przeceniony towar po różnych "tygodniach tematycznych" i tym razem tak było więc zaopatrzyłam się w kilka produktów pielęgnacyjnych :)
-Krem do stóp Neutrogena 24 godzinne nawilżenie - Cena 8.89zł
-Odżywka do włosów z olejkiem arganowym , z nutą drzewa sandałowego, ambry, wanilii, mirry i czarnego pieprzu pojemność to aż 400ml Cena 6.39zł
-Gillette Venus maszynka z wymiennymi główkami oraz żel do golenia Cena 10.99zł
*Rossman wpadłam tam dzięki jedej z bloggerek która dała cynk ,że trwa promocja na tinty od Maybelline :) tzw. cena na do widzenia
-Stały zestaw Patyczki Cleanic Cena 1.99zł oraz zmywacz ISANA tym razem z acetonem Cena 3.99zł
-Krem do rąk TOŁPA, cudownie pachnie i genialnie nawilża pozostawia dłonie mięciutkie i gładkie pozostanie moim ulubionym kremem :) Cena 5.99zł
*Drogeria Natura , wybrałam się po puder który jest moim ulubieńcem a właśnie wykończyłam kolejne opakowanie i tym trafem porwałam ze sobą jeszcze inne produkty
-Pojedynczy cień Sensique nr 203 Cena 2.99zł
-Puder transparentny my Secret , zdecydowany mój ulubieniec wśród pudrów tego typu a posiadam nawet Ben nye którego zdecydowanie nie lubię . Cena 13.99zł
*INGLOT
-Dwa wkłady do palety które gościły we wczorajszym poście o GlamBoxie :) Cena jednego wkładu 10zł
*Lakiery nowo odkrytej przeze mnie firmy INGRID o której wspominałam na fp , zachwyciły mnie zwłaszcza ciemne kolory <3 i cena jedna buteleczka kosztuje 4.50zł a większe warianty lakierów bez drobinek 4.80zł ale są to już konkretne "butle" :D ich jakość jest bardzo dobra utrzymują sie ok 4 dni łatwo się zmywają i wygodnie się nimi maluje ;) co mnie załamuje , szafa tej firmy stoi w dużym Tesco a to co się dzieje tam w szafach z kolorówką przechodzi najśmielsze oczekiwania produkty są stratowane szafy w połowie są puste a większość produktów jest stara lub rozpakowana dlatego też ciężko było mi wybrać lakiery zdatne do użytku ponieważ większość miała kilka warstw ;/ a co mnie załamało najbardziej w szafie essence leżał sobie serek kanapkowy Hohland i inne produkty spożywcze gdyby producenci to wodzieli padli by na zawał...
Pozdrawiam M.
<3
Ach te Inglociki! :D Chyba będę musiała niedługo odwiedzić ich stoisko bo czuję niedosyt cieni ;pp
OdpowiedzUsuńJa po powrocie z wyjazdu też pójdę upatrzyłam sobie 3 kolory które muszę mieć natychmiast ! :D tak na marginesie , chyba jestem uzależniona od kupowania xD
UsuńUwierz mi, nie tylko Ty! :D Ja w ubiegłym miesiącu nieźle poszalałam - w tym już trochę mniej mam nadzieję ;pp
UsuńWidziałam na blogu :) same cudeńka ! <3 gdybym miała robić jeden post zakupowy w miesiącu było by ciężko , bo ja prawie raz w tygodniu mam taki post jak teraz xD
Usuńniezłe zakupy poczyniłaś:)
OdpowiedzUsuńStety lub niestety po raz kolejny :D dziękuję :)
UsuńCienie z Inglota śliczne <3 Sensique też ładny :) Tint Gloss <3 Kolorki ładne :) Tego wczorajszego Tintka jeszcze nie otworzyłam :P
OdpowiedzUsuńTylko produkty spożywcze tam znalazłaś? Aż dziwne spodziewałabym się że jeszcze inne rzeczy tam znajdziesz. Sorry moje zboczenie z racji pracy i wiem na jakie 'szalone pomysły' klienci wpadają [nie chcesz nawet wiedzieć gdzie można upchnąć skórkę po zjedzonym bananie!] U mnie w Tesco nie ma tego stoiska i chyba dobrze raczej nie odważyłabym się czegokolwiek tam kupić - macanki i pootwierane wszystkie możliwe produkty.
Zainteresowałaś mnie tą skórką od banana :D mogę wiedzieć gdzie ja schowali ? :D heheh
UsuńMoje pierwsze spotkanie ze skórką od banana to było w dziale odzieżowym na niskim haku na którym była obniżka ubrań dziecięcych skórka była wetknięta pomiędzy wieszaki [tak przy okazji ciuchy się od niej wybrudziły]. Według mnie to dziwne miejsce na chowanie skórki od banana ale pomysłowość ludzi nie zna granic xD
UsuńOj ludzie mają różne pomysły xD
nie polubiłam się z tą maseczką do włosów:P
OdpowiedzUsuńPytałaś na moim blogu, czy przyjmuję zamówienia. Pewnie, że tak. Napisz do mnie wiadomość na tym fanpage'u, to się jakoś dogadamy ;) https://www.facebook.com/NevermindFactory?fref=ts
OdpowiedzUsuń